wtorek, 28 lutego 2012

Zupa o 2 w nocy

Jakiś tydzień temu:
Babcia - Aniu?! Aniu?!
Nieco wystraszona czemu babcia woła matkę wstaję i idę.
Ja - Co się stało? Potrzebujesz pomocy w czymś?
Babcia - ... Gdzie Ania?...
Ja - Śpi... Co Ci trzeba?
Babcia - Zjadłabym coś?
Ja uśmiecham się na to i - ... Ale wiesz, że jest 2 w nocy?
Babcia zdziwiona.
Ja - ... No, ale zjadłabyś coś tak?
Babcia - Tak!
Ja - To idę podgrzeję zupy - uśmiecham się pod nosem i sunę do kuchni.

poniedziałek, 20 lutego 2012

Piwa brak

ddzwaniam do Duchovnego:
Ja- No to ja oddzwaniam do Ciebie, co tam?
D. - Hej co robisz?
Ja - No nic, nudzę się, tzn oglądam "Stokrotki", czy jakoś tak.
D. - Będę za 20 12 na pl Unii podejdziesz?
Ja - Pewnie ;).
D. - Ej... A kupisz mi piwo? - błagalnym tonem.
Ja - haahahah jakbym miała kasę to pewnie, ale nie mam.
D. - A to i tak chodź C:
Myślę - Prawdziwy przyjaciel, dzwoni jak jest narąbany, żeby mu piwo kupić, bo się nie wstydzi, a jak jak nie mam z czego to i tak chce się zobaczyć ;P.

To ja

Dzwonię do znajomego od młodszego brata:
Ja - No cześć, to jak?
Kamyk - Ehm... A kto mówi?
Ja - No ja, a kto.
Kamyk - Ale kto to jest ja?
Ja - no Ja - przypomniałam sobie, że dzwonię od brata - Ja, Maria ;D

piątek, 17 lutego 2012

środa, 8 lutego 2012

Hahahahaha głupawka

Sylwia Pa. - Dzwonię, bo nie mogę z Tobą rozmawiać ;D!
Ja - xD ahahahahahah
Sylwia Pa. - Hahahahahhaha xD.